Z pomocą starszych i młodszych, studentów, harcerzy, w każdy piątek szykujemy domowy posiłek.
Śniadania o tej porze roku są gorące. Kiedy przyjeżdżamy na plac w sobotę rano, kolejka już czeka. Bywa nas troszkę, ale zwykle bywa całkiem sporo. Prosimy podchodzić śmiało do stołu, poczęstujemy wszystkich. Bardzo lubimy te spotkania. I bardzo lubią je ci, którzy na codzień wykluczeni, omijani mogą być ważną częścią naszej śniadaniowej grupy. Bo kalorie to nie wszystko. Ze wszystkich sił staramy się być, słuchać. Wspólny posiłek to pretekst do spotkania, to ono jest najważniejsze.
8 marca razem z kilkudziesięcioma osobami w potrzebie zjedliśmy aromatyczne curry z cynamonowym ryżem, które ugotowaliśmy w piątkowy wieczór.
Ponadto była kawa z mlekiem, herbata z cytryną, domowe ciasteczka, które niestrudzenie piecze dla nas co tydzień Ewa, drożdżówki, kanapki na drogę.
Przywieźliśmy bieliznę, podpaski, skarpetki. Może trudno to sobie wyobrazić, ale to nie jest komfort dostępny codziennie dla wszystkich.
Zdawało nam się, że jesteśmy przygotowani na dzień kobiet. Przywieźliśmy troszkę drobiazgów dla odwiedzających nas pań. Ale to pan Darek zaskoczył nas bardziej wyciągając z pod siedzenia wózka inwalidzkiego pastelowe róże dla wolontariuszek.
Dziękujemy Państwu ogromnie za każde wsparcie Zupy. To dla nas nie tylko pieniądze na składniki do wartościowych, smacznych posiłków czy na skarpetki, ale też sygnał, że są Państwo przy tym stole z nami.
ZUPA NA MONCIAKU
70 1140 2004 0000 3102 8286 2597
Podaruj nam 1,5%
KRS 0000405669
Cel szczegółowy: ZUPA NA MONCIAKU